Ach! co to był za bal!
Takiej imprezy nasza klasa jeszcze nie przeżyła. W sobotę, po południu spotkaliśmy się w sali teatralnej, która zamieniła się na salę balową. Obowiązywały przebrania za postaci, rzeczy, lub zjawiska, które możemy znaleźć na kartach Pisma Świętego. Wyobraźnia i pomysłowość nie zawiodły. Stroje były wspaniałe, przemyślane i kolorowe. Królowi Salomonowi, który nam towarzyszył wyraźnie się podobały. Nie zabrakło tańców, konkursów i poczęstunku - przebojem były pyszne, ciepłe tosty.
To była świetna zabawa, a przy okazji powtórka ze Starego i Nowego Testamentu. Urocza Pani Wodzirej nie dała nam odetchnąć, a dzieci i ich rodzice podrygiwali aż się szkoła trzęsła. A nad wszystkim czuwała uśmiechnięta i rozgwieżdżona Noc Betlejemska :)
