Aktualności

Wydarzenia z życia szkoły

ZIELONA SZKOŁA W PIWNICZNEJ Klasa 2a
2018-06-12

ZIELONA SZKOŁA W PIWNICZNEJ Klasa 2a

4 czerwca z samego rana wyruszyliśmy na Zieloną Szkołę do Piwnicznej zwanej też Piwniczną Zdrój!!!

Ktoś zapyta dlaczego Piwniczna? Są przynajmniej trzy powody.

  • Po pierwsze - kochamy góry
  • Po drugie - bardzo kochamy góry!
  • Po trzecie - lubimy wędrówki po górach, które bardzo kochamy!

Wydaje się, że wszystko na nas czekało - wspaniały Ośrodek Rekolekcyjny prowadzony przez Ojców Misjonarzy z Afryki, radosne panie z kuchni, no i wreszcie sam gospodarz - O. Marek, a pogoda była wprost wymarzona: słońce, słońce i jeszcze raz słońce.

A teraz kilka słów o głównych miejscach naszego pobytu:
Piwniczna, Rytro, Łomnica, Mnisek nad Popradem - są to najbardziej znane miasta Beskidu Sądeckiego. Można tam znaleźć się naprawdę blisko przyrody. To najbardziej malownicze zakątki regionu. Można wiele dowiedzieć się o życiu i pracy ludzi Sądecczyzny, poznać cechy krajobrazu górskiego, nazwy szczytów, roślin, zabytków przyrody oraz poznać ciekawe szlaki. Najcenniejszym bogactwem regionu są naturalne lecznicze wody mineralne. Poza tym, są to niewielkie, ale bardzo urocze miejscowości!

A oto co zrobiło na nas największe wrażenie:

  • Wyprawa na Niemcową 1001.n.p.m. Dla niektórych był to wielki wyczyn, ponieważ było bardzo ciepło, trzeba było pokonać kilka stromych podejść, ale wsparcie koleżanek i kolegów i radosne zachęty opiekunów pomogły pokonać wszelkie trudności. Na szczycie podziwialiśmy piękną panoramę Piwnicznej i okolic. W drodze powrotnej zjedliśmy pyszne lody, a w pijalni degustowaliśmy wodę z której słynie Piwniczna.
  • Rzeką Poprad spłynęliśmy łodziami - podobno niezatapialnymi - do Rytra
  • Piesza wyprawa do Mniszka, na Słowację pięknym nowiutkim mostem na Popradzie i słodkie zakupy
  • Spotkanie z O. Markiem, misjonarzem, który 9 lat spędził w Tanzanii pracując wśród Pigmejów

Ale jak szkoła to szkoła. Nikt nie dyskutował i nie narzekał, tylko z większym lub nieco mniejszym zapałem zasiadał do zajęć. Tym różni się Zielona Szkoła od tej codziennej, że tutaj przerwy są o wiele, wiele dłuższe niż zajęcia i to wszystkich motywowało do pracy. Trzeba było przecież napisać pozdrowienia, a to doskonały moment na powtórkę z adresowania i pisana pozdrowień. Przy okazji można było sprawdzić swoją ortografię. Wszyscy podjęli także zmagania z tabliczką mnożenia, zadaniami tekstowymi i grami planszowymi, ale najbardziej cieszyły zajęcia przyrodnicze z lupami i mapą.                                                                                        

Korzystając z placu zabaw przy naszym ośrodku bawiliśmy się na świeżym powietrzu. Chłopcy każdą wolną chwilkę poświęcali na mecze piłkarskie, a dziewczynki skakały na skakankach, biegały, bawiły się w chowanego. Atrakcji było co nie miara, nie sposób ich wszystkich wymienić i opisać!

Na zakończenie Oktawy Bożego Ciała uczestniczyliśmy w Eucharystii ze słodkim błogosławieństwem dzieci.

Jednym słowem bardzo, bardzo udana Zielona Szkoła!!!

s. Aneta

Jeszcze więcej...

Dowiedz się więcej na temat Naszej Szkoły