ZACZAROWANY POCZĄTEK ROKU NA ZACZAROWANYM WZGÓRZU

"Pośród pól i lasów jest zaczarowane miejsce, jak nie z naszych czasów ..."                Miejsce, które zrodziło się z marzeń. Marzeń o koniach, przestrzeni i pięknych widokach.

 Ulokowane na kilku hektarach, w otoczeniu łąk i widocznych w oddali pasm górskich  Beskidu Wyspowego i pogórza Wielickiego, uczy ciszy, pokory i szacunku dla świata natury.

To miejsce, w którym kury znoszą szczęśliwe jajka, a dynie są znane w całej Małopolsce. W "wiejskim mini-zoo" na młodszych i starszych czekają ciekawskie kozy oraz króliki, owce i świnki. Wszystkie zwierzaki są żądne pieszczot i karmienia.

Nasz pobyt został bardzo dobra zorganizowany - grupa miłych i profesjonalnych animatorów, atrakcje podzielone na odpowiednio długie dla poszczególnych grup odcinki czasu pozwoliły każdemu z dzieci doświadczyć radości i nauczyć czegoś nowego. Dzieci, wędrowały ścieżką przyrodniczą, rywalizowały w grze terenowej i zawodach, w których głównym bohaterem był ziemniak. Mogły również samodzielnie przygotować frytki, aby potem z apetytem je zjeść. Potem uczestniczyły w przejażdżkach konnych.

  HIPIS - Irlandzki tinker o nieprzeciętnych wąsach, grzywie i szczotkach  na nogach. Piękny jak malowany, wspaniały towarzysz górskich wędrówek. Spokojny i godny zaufania. Uwielbiają ją nie tylko klacze na padoku, ale i wszystkich naszych jeźdźców.

 EMIR -  Piękny, skarogniady folblut o długich nogach. Swoim romantycznym spojrzeniem i spokojnym charakterem. Koń niezwykle inteligentny, z niesamowicie dobrym spojrzeniem i niezwykle łagodną naturę.

Najwięcej chyba emocji budziła wizyta w zagrodzie dla zwierząt - karmienie kóz i kur, oglądanie piskląt i malutkich królików, zagadki o zwierzętach gospodarskich. Po smacznym poczęstunku w wielkiej jadalni - mieliśmy okazję bawić się na ogromnym placu zabaw - hustać, wspinać, skakać na trampolinie. To była naprawdę bardzo udana wycieczka.